środa, 30 lipca 2014

HTI - Człowiek a technologia

HTI
HTI (Human Technology Interaction) to zbiór zagadnień dotyczących relacji między człowiekiem a technologią. HTI odnosi się zarówno do człowieka jak i technologii w sposób bardzo precyzyjny. Mówiąc człowiek mamy tu na myśli nie tylko użytkownika technologii (rozumianej dzisiaj jako np. komputery), lecz pełniej: gatunek, definiujący go specyficzny zbiór cech, które towarzyszą nam lub kształtowały się od początku ewolucji homo sapiens. Wyznaczenie tych cech to zadanie niełatwe, jakkolwiek istnieje w tej materii pewna wspólna, niezaprzeczalna intuicja, którą się kierujemy. Czujemy bowiem że np. sztuka, przyroda, braterstwo, rozwój osobisty, kooperacja, bliskość i współodczuwanie to zjawiska dla nas korzystne i szlachetne, którymi chcemy się otaczać i w których chętnie bierzemy udział. Wychodząc od tych intuicji budujemy zbiór humanistycznych, podstawowych wartości, które definiują pojęcie “człowiek” w kontekście HTI. Pojęcie technologii posiada wiele definicji - m.in. ta, którą najczęściej nieświadomie i krzywdząco dla naszej relacji z technologią używamy na co dzień - technologia to coś, co powstało po naszych urodzinach. Inne, jak np “technologia to coś, co jeszcze nie do końca działa, lub coś czego przeznaczenia nie rozumiemy” dobrze tłumaczą nasze obawy oraz niechęć do niektórych odmian technologii. Definicja wykorzystywana w HTI opiera się na ewolucyjnym podejściu do technologii - jest ona bowiem nową odmianą życia, podlegającą tym samym mechanizmom ewolucji przez mutację, specjalizację, powiększanie obszaru bytowania, itd. Istotnym jest pochodzenie technologii, jej początek. Typowym jest postrzeganie technologii kontekstowo, wychodząc od momentu w historii, w którym się obecnie znajdujemy. W pierwszej chwili sensownym wydaje się stwierdzenie, że technologia zaczęła się od prądu, czy istnienia pierwszych urządzeń elektronicznych. Nie pozbawione sensu jest też doszukiwanie się początku technologii w czasach rewolucji przemysłowej, czy u starożytnych Rzymian, którzy dość intensywnie wykorzystywali dzieła swojej kreatywności. Drążąc głębiej, technologia miała swój zaczątek niemal natychmiast po uformowaniu się gatunku ludzkiego. Pierwsze jej gatunki - prymitywne narzędzia - spełniały podobną rolę, jak dzisiejsze smartfony czy karty płatnicze - w istotny sposób ulepszały nasze życie, jednocześnie bardzo istotnie na nie wpływając, nie rzadko całkowicie je rewolucjonizując. Technologia zawsze dawała nowe szanse i możliwości, rzucając w tym samym czasie wyzwania naszemu modus operandi , czasem zmuszając nas nawet do przedefiniowania percepcji otoczenia i nas samych. Słowo Interakcja w HTI oznacza sposób, w jaki człowiek - rozumiany jako gatunek i technologia - rozumiana jako forma życia, wzajemnie na siebie wpływają i koegzystują. Badamy więc człowieka i jego historię, aby zrozumieć jego pierwotną naturę i genezę naszej dzisiejszej psychiki, mentalności i potrzeb. Z drugiej strony przyglądamy się technologii, oraz formułujemy ją w taki sposób, aby najlepiej odpowiadała naszej ludzkiej naturze.

Technologia - bliski wróg
Słowo technologia kojarzy się z dwoma perspektywami - szanse oraz zagrożenia. Szanse, jakie daje nam technologia, można wyliczać bez końca: dzięki technologii potrafimy leczyć się z chorób, wydłużyć i zwiększyć jakość naszego życia; Daje nam możliwość poznawania świata przez podróże samolotowe, dostęp do internetu czy programy podróżnicze w telewizji; Technologia umożliwia nam dostrzeganie rzeczy niewidzialnych gołym okiem - zwyczaje zwierząt, ruchy ciał niebieskich, naturę materii; Dzięki technologii możemy zrozumieć siebie - promienie X, odkrywanie kodu DNA, mechanizmy działania mózgu; Możemy też być bliżej osób, które kochamy - streaming video, telefon, portale społecznościowe. Istnieje więc mnóstwo powodów, dla których zapraszamy technologię do swoich domów, łóżek (w 2013 roku 79% użytkowników smartfonów sięgała po urządzenie nie później niż 15min po obudzeniu), a nawet do wewnątrz swojego ciała - np. mechaniczne zastawki czy metalowe wstawki kostne. Mimo tej oczywistej otwartości na technologię, samo brzmienie słowa “technologia” budzi w nas reakcję obronną. Technologia - jakkolwiek w danym momencie definiowana -  jest wrogą siłą, z którą związane jest zagrożenie. 

Dlaczego boimy się technologii?
Przyczyną lęku przed technologią, poczucia zagrożenia, jest zmiana, którą niesie ze sobą rozwój. Obawa ta wynika więc dokładnie z tych samych zjawisk, co nasza gorliwość w stosowaniu technologii, bowiem wszędzie tam, gdzie pojawia się zwiększenie możliwości, istnieje też zagrożenie i ryzyko. Człowiek obawia się technologii, gdyż nie jest w stanie przewidzieć skutków jej stosowania, zarówno tych długofalowych jak i krótszych, zauważalnych na przestrzeni lat. Nie ma na przykład pewności, czy e-papierosy nie okażą się bardziej szkodliwe niż wdychanie dymu papierosowego. Nie wiemy, czy rozwój inżynierii genetycznej nie doprowadzi kiedyś do programowania predefiniowanych, przeznaczonych do konkretnych zadań ludzi. Internet to zagrożenie ze strony sekt, pornografii czy emanacji przemocą, smartfony i tablety odciągają nasze dzieci od aktywności fizycznej, a informatyzacja systemów bankowych tworzy zupełnie nowy obszar ryzyka - przestępczość elektroniczną. Obawa przed nieznanym to nie jedyna forma naszego lęku. Jak wspomniano wyżej, technologia zmienia naszą codzienność. Odrzucanie czynników zmieniających tzw. “strefę komfortu”, czyli układ otoczenia w którym potrafimy się poruszać, jest zjawiskiem łatwo wytłumaczalnym antropologicznie, a nawet biologicznie. Niezależnie od tych lęków nadal używamy i rozwijamy technologię. Pułapka polega na tym, że nowo przyswojona technologia wchodzi w zakres naszego modus operandi, staje się częścią naszego życia tylko po to, aby za chwilę ustąpić pola nowym, nieznanym odmianom technologii. Przez postępującą ewolucję, a więc jej “stałą zmienność”, technologia stanowi dla nas ciągłe zagrożenie.

Technologia jako dziedzina humanistyczna
Mimo, że technologia istnieje wyłącznie ze względu na wpisaną w ludzką naturę potrzebę upraszczania sposobów realizacji swoich celów (co niestety nie zawsze oznacza osiąganie długofalowej korzyści), nie postrzegamy technologii jako dziedziny bliskiej naszej naturze. Co więcej, im bliższa naszemu życiu technologia, tym (do pewnego czasu) większy opór przed jej stosowaniem. Z jednej strony czujemy wspomnianą już obawę przed nieznanym. Z drugiej strony - bardzo często otaczająca nas technologia występuje w wydaniu mało intuicyjnym, trudnym w bezpośrednim użyciu, nieprzyjemnym, słowem: nie dostosowanym do człowieka. Koncept HTI zakłada tworzenie technologii nie wzbudzającej tych negatywnych odruchów. Z tego względu technologię zgodną z HTI cechuje:
  • Niski “próg wejścia” - użycie technologii przychodzi łatwo
  • Transparentne i dobrze zrozumiałe przeznaczenie - wykorzystując technologię mamy poczucie sensowności naszych zachowań  
  • Jej użycie nie rodzi konfliktów natury etycznej, nie wpływają negatywnie na nasze poczucie porządku, oraz nie powodują szkody dla innych członków społeczeństwa
  • Podległość człowiekowi - wykorzystanie technologii jest dobrowolne, oraz nie odbiera nam swobody
  • Zmniejszanie barier - technologia umożliwia nam lepszy kontakt z inną technologią, innymi ludźmi, swoim otoczeniem lub po prostu ułatwia nasze życie
Krótko mówiąc, technologia zgodna z HTI jest dopasowana do człowieka, odpowiada jego naturze i potrzebom. Tak zaprojektowaną technologię możemy więc zaklasyfikować jako humanistyczną - stawiającą człowieka i jego rozwój w centrum.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz